Kategorie
Aktualności

Zaczęło się w Maroku…

IMG_9140 zmn… a teraz wróciliśmy tu po raz drugi. To dla mnie pierwszy drugi raz na fotowyprawach 🙂 Nie jest to jednak tak jak w Toskanii, gdzie (chyba) jeździ się z grubsza w te same miejsca. Program był zupełnie odmienny od poprzedniego – powtarzał się tylko Marrakesz. Z Casablanki jedzie się do niego niewiele ponad trzy godziny, ale nam pokonanie tego dystansu zabrało prawie dziesięć dni. Trudno się dziwić, skoro po drodze zahaczyliśmy o cytadelę w El Jadida i kolorową Essaouirę, uciekaliśmy przed falami na wciąż jeszcze dzikiej plaży Legzira, a na koniec zdobywaliśmy niebieskie (!) skały w górach Antyatlas. W samym Marrakeszu tym razem z grubsza ominęliśmy dzielnicę tanich hotelików w sąsiedztwie Dżemaa el-Fna, ale samego placu nie sposób ominąć. Przeżyliśmy tu wiele pięknych chwil, pijąc soczki ze świeżo wyciśniętych owoców, targując się podczas kupowania pamiątek i oczywiście robiąc zdjęcia. Te ostatnie to prawdziwe wyzwanie – miejscowi wchodzący w kadr zwykle domagają się za to pieniędzy (szczególnie ci, którzy prezentują jakiś program artystyczny, np. noszenie małpy na ramieniu). Fotografowanie tak, żeby tego uniknąć jest niezłym sportem: niektórzy używali długich obiektywów, inni stosowali sprytny chwyt ukrywania się za innym fotografem (strzał spod pachy), a na końcu wszyscy poszliśmy do knajpy z tarasem na piętrze, skąd można było robić zdjęcia do woli. Choć ta ostatnia metoda nie jest za bardzo honorowa, bo „modele” nie mają jak się obronić.

Jak to na fotowyprawach, humory dopisywały znakomicie, co widać na drugim zdjęciu, zrobionym w czeluściach medyny Marrakeszu (na pierwszym jesteśmy w medynie Casablanki).

IMG_7170 zmn

2 odpowiedzi na “Zaczęło się w Maroku…”

Karawana i Marrakesz jak najbardziej. I kilka innych miejsc, których do tej pory nie było. Ale na pewno nie w 2014 r., bo już skończyły się rubryczki w tabelce 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.