Kategorie
Aktualności

Trzysta procent zorzy

Trzysta? Nie za dużo? No to policzmy. Zorze mieliśmy na każdej naszej fotoekspedycji (pierwsze sto procent). Zawsze trafiałem na aurorę na Senji (druga setka). A podczas właśnie zakończonej wyprawy do dyspozycji mieliśmy sześć nocy i zorza była… sześć razy. Bingo! Trzysta procent normy. Oczywiście zorza zorzy nierówna. Raz była to gruba zielona krecha na niebie, raz zobaczyła ją tylko jedna osoba, ale przez większość nocnych plenerów sporo się działo. Do tego stopnia, że zapominaliśmy o zimnie. Zresztą co to za zimno: od zera do minus kilku stopni i to w nocy. Prąd Zatokowy robi swoje i mocno ociepla wybrzeża północnej Norwegii.

Oczywiście to nie jest tak, że idziemy na plener i od razu świeci zielone światło (chociaż takie sytuacje mieliśmy i to całkiem często). Czasem trzeba poczekać. A jeżeli jest się w fajnym miejscu i do tego świeci Księżyc (od zawsze mówię, że to największy przyjaciel zorzowej fotografii) to można pofocić i bez zieleni.

Kategorie
Aktualności

Wiosna w Dolomitach

W czerwcu miałem przyjemność poprowadzić fotograficzną wyprawę w Dolomity i Dachstein. Dwa alpejskie pasma na jednym wyjeździe – to było coś. Wcześniej jak jeździliśmy w Dolomity to w pakiecie z Wenecją, a jak w Dachstein – z Salzburgiem. A teraz – same góry. Chciałoby się powiedzieć – samo gęste. Niby czerwiec to już żadna wiosna, ale na wysokościach, na jakich byliśmy, lato przychodzi później.

Ta pora roku ma swoją specyfikę. Żeby zdążyć na wschód słońca, trzeba wstawać przed 4.00. A prognozy były takie, że na prawie każdy wschód trzeba było się zwlekać (to oczywiście dobrze, bo w górach z pogodą bywa różnie). No ale jak chce się mieć ciekawe zdjęcia to nie ma zmiłuj.

Kategorie
Aktualności

Zamek nad Dunajem

Austria znowu się zamknęła, więc otwórzmy ją sobie chociaż zdjęciami. Zapraszam Cię dzisiaj na mały fotospacer po Wachau – pięknym odcinku doliny Dunaju, niecałe sto kilometrów na zachód od Wiednia. To region zamków, wina i pięknych widoków. Z jednej strony zamyka go urokliwe miasteczko Krems an der Donau (na liście UNESCO), z drugiej – słynny klasztor Melk. W samym Wachau za najbardziej malowniczą uchodzi miejscowość Durnstein, ja jednak chciałbym się skupić na niedalekim Spitz: pięknie położonej osadzie będącej kwintesencją regionu. Ma imponująco długą historię: najstarsze wymieniające ją dokumenty pochodzą z 830 r.

Kategorie
Aktualności

Czeska Kamczatka

Z czym się kojarzą Czechy? Praga, piwo, Szwejk, no i oczywiście wulkany 🙂

To ostatnie skojarzenie jest może trochę mniej powszechne – i całe szczęście, bo dzięki temu prawie nikt ich nie odwiedza. Ujmując precyzyjniej, region wygasłych wulkanów nosi nazwę Czeskiego Średniogórza. Dziesiątki idealnych stożków wznoszą się na północny zachód od Pragi, niedaleko doliny Łaby. Aż dziw bierze, że jeszcze nie zwąchali ich fotografowie: teren jest wręcz stworzony do krajobrazowych eksploracji. Sporo wulkanów jest “gołych”, nie porasta ich nic oprócz trawek.

Kategorie
Aktualności

Fotograficzny rozkład jazdy

Wracamy po przerwie. Wiemy, że brakuje Wam już fotografowania, dlatego ruszamy z kolejnymi wyjazdami. Nowa sytuacja narzuca nam pewne ograniczenia, ale też otwiera nowe możliwości. Wreszcie możemy odwiedzić miejsca, które zostawialiśmy na później – te z naszego podwórka i bliskiego sąsiedztwa. Gotowi? To zaczynamy: