Hipnotyzujące przestrzenie, ciepłe kolory skał i bardzo dobre światło – to ostatnie za sprawą dużej ilości słońca i zaskakująco niewysokich temperatur. Tak można podsumować naszą przygodę na Dzikim Zachodzie. Odwiedziliśmy najpiękniejsze miejsca północnej Arizony i sporej części Utah, a poniżej jeszcze kilka zdjęć z tej podróży.
Na pograniczu obu stanów, w Arizonie, znajduje się słynny Kanion Antylopy. Dokładniej, jest tam kilka takich slot canyons, czyli po prostu szczelin w ziemi, przez które sączy się światło, doprowadzając fotografów do amoku. My mieliśmy rezerwację w Dolnym Kanionie Antylopy, którego… nie zobaczyliśmy. Zamknięto go z powodu deszczów w poprzednich dniach – po opadach istnieje tu ryzyko błyskawicznej powodzi. Szybka zmiana planów i znaleźliśmy się w Górnym Kanionie, mniej narażonym na takie ekscesy:
Światłocienie w niczym nie ustępują tu tym w Dolnym. Może kiedyś się skuszę i odwiedzę pozostałe slot canyons, nawet jeśli nazwa Kanion Grzechotnika brzmi mało pociągająco…