Właśnie wróciłem z trekkingu w Cordillera Blanca i Cordillera Huayhuash, czyli peruwiańskich Andach. To jedne z najpiękniejszych gór na świecie, jeśli nie najpiękniejsze (są takie opinie). Obozowanie w górach sprzyja fotografowaniu w dziczy – nie trzeba daleko szukać miejscówek. Tak było w przypadku wschodu słońca, kiedy powstało powyższe zdjęcie. Poprzedniego dnia wieczorem zrobiliśmy sobie spacer nad potok, gdzie na niewielkim obszarze znaleźliśmy ciekawe kadry. Ściślej – znalazła je moja towarzyszka, kiedy ja czołgałem się pod kamieniami na pierwszej interesującej miejscówce. Nie trzeba było żadnych aplikacji żeby zobaczyć, że o wschodzie słońca szczyty w tle zapalą się na pomarańczowo. Następnego poranka wystarczyło wygrzebać się z namiotu przed świtem i zrobić sobie niedługi spacer. Fakt, że określenie „wygrzebać się z namiotu przed świtem” zawiera w sobie opuszczenie ciepłego śpiwora w temperaturze zamarzania wody to oczywiście drobiazg…
Kategorie