Hiszpańska przygoda zakończona. Dawno nie byłem w tak urozmaiconym kraju: pustynie, śródziemnomorskie lasy, skaliste wybrzeża, miasta białe jak w Maroku, przejrzałe pomarańcze spadające na głowę… atrakcji jest tu pod dostatkiem.
Powyższe zdjęcie to pamiątka po jednym z andaluzyjskich wieczorów. Wybrałem się do skalnego miasta robić zdjęcia w popołudniowym świetle. Wyszło trochę inaczej niż planowałem, ale też ciekawie: cały masyw spowity był gęstą mgłą. Za to kiedy wracałem, za oknem samochodu objawił mi się przyjemny widok: z lewej skała, na dole bujające się na wietrze drzewka, a nad nimi zachodzące słońce. Ciach po hamulcach, bieg ze statywem i pstryk – zdążyłem w ostatniej chwili. Czasami tak jest, że człowiek coś planuje, a wychodzi coś zupełnie innego…
2 odpowiedzi na “Miły obrazek”
Żartujesz… naprawdę 😉
Fajna przygoda. Kiedy fotowyprawa? Mam wrażenie, że nic się nie dzieje na strone Horyzontów. Tyle zapowiedzi i co?
Fotowyprawa mniej więcej za rok – tak planujemy. Jak to nic się nie dzieje? Właśnie wczoraj została wstawiona Kambodża 🙂