Nie uwierzycie kto mnie odwiedził 🙂
Spędziliśmy prawie bezsenny weekend z dębami rogalińskimi. No, może nie cały weekend. Pierwszy poranny atak przypuściliśmy na dolinę Warty jakieś 300 m od mojego domu (zdjęcie powyżej).
Do Rogalina przyjechaliśmy pod wieczór, zobaczyć jak wyglądają dęby o zachodzie słońca. Wyglądały świetnie, ale nie było zachodu – w każdym razie nie było go widać. Na szczęście były z nami piękności z lokalnej agencji modelek, pozujące na tle szczególnie rozłożystego drzewa:
No dobra, to nasze córki… (moja niebieska).
Drugą sesję na łęgach zrobiliśmy w niedzielę o świcie. Mieliśmy szczęście – był tam także mój przyjaciel Mglista Twarz, który zapewnił delikatną mgiełkę:
Potem na niebie pojawiły się dramatyczne chmury, zwiastujące szybkie wyjście słońca:
No i wyszło, zamieniając mgłę w złoto:
Chwilę później światło zalało dęby. Na jakieś dziesięć minut – akurat tyle, żeby zrobić zdjęcia. Potem słońce zaszło i nie wyszło już do wieczora. Zachmurzona Twarz powrócił, ale na poranną sesję się spóźnił 🙂
19 odpowiedzi na “Kto rano wstaje…”
Czwarte zdjęcie od góry jest niesamowite!
Na miejscu też było niesamowicie 🙂
żebym ja nie musiała Wam czegoś zamontować …
Tak tak to ja ^^
Ania ma mój komin ♥ na rękach… 😛
“Kto rano wstaje…” …ten jest niewyspany. Zwłaszcza jak go goście zerwą zdrowo przed świtem dwa dni pod rząd. Sławek jednak dzielnie udawał, że to lubi. 🙂 Dzięki za cierpliwość do bandy wrocławskich natrętów, pozdrowienia dla Kasi, uściskaj Martę i Olgierda.
I pamiętaj, że masz zaproszenie do odwetu. 🙂
No to już wiem! Jak przyjadą do mnie Ka_tula z Arkiem to wsadzę ich do samochodu i przyjedziemy do Wrocławia 😀
Super! Dostaniecie wspólne łóżko polowe, a ja nad nim zamontuję kamerkę – GoPro, więc zniesie Wasze ekscesy.
No żebym ja swojej GoPro nie musiał gdzieś montować!!! 😀
Z tego może powstać kino moralnego niepokoju 😉
albo kino w niemoralnym pokoju 😀
Tylko kto za to zapłaci? Pani zapłaci, pan zapłaci…
uważaj z tymi zaproszeniami bo kiedyś rzeczywiście zwalimy Ci się na głowę – prawda Arek? 🙂
No oczywiście 😀
Rogalin wymiata 🙁
Też jesteś zaproszona 😉
No pięknie. Fajny plener. To teraz ja czekam na zaproszenie ;D
Zapraszam 🙂 Ale u Ciebie w górach to dopiero są widoki 😉
Zapraszam 🙂 ale te Twoje strony to dopiero czad. No i jeszcze dęby 😀
Pogadamy w Alpach 🙂